Chciałem być piłkarzem. Choć próbowałem na wszystkich pozycjach, nigdzie nie zagrzałem miejsca na dłużej. Sen o wielkim piłkarskim świecie minął wraz z ukończeniem szkoły średniej. Wtedy doszło do mnie, że na osiągnięcie czegoś wielkiego w tym sporcie, jest już po prostu za późno. Trudno było mi się z piłką rozstać na "amen". Jakiś czas grałem w ligach amatorskich i to zaspakajało mój głód gry. Jednakże, gdy zobaczyłem ogłoszenie dotyczące naboru na kurs sędziowski, od razu wiedziałem, że to moja życiowa szansa. Kto wie, może kiedyś przyjdzie mi uścisnąć dłoń jednego z wielkich piłkarzy Realu Madryt w finale Ligi Mistrzów UEFA?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz