Ads 468x60px

Featured Posts

niedziela, 11 listopada 2012

Pogoń za marzeniami

Chciałem być piłkarzem. Choć próbowałem na wszystkich pozycjach, nigdzie nie zagrzałem miejsca na dłużej. Sen o wielkim piłkarskim świecie minął wraz z ukończeniem szkoły średniej. Wtedy doszło do mnie, że na osiągnięcie czegoś wielkiego w tym sporcie, jest już po prostu za późno. Trudno było mi się z piłką rozstać na "amen". Jakiś czas grałem w ligach amatorskich i to zaspakajało mój głód gry. Jednakże, gdy zobaczyłem ogłoszenie dotyczące naboru na kurs sędziowski, od razu wiedziałem, że to moja życiowa szansa. Kto wie, może kiedyś przyjdzie mi uścisnąć dłoń jednego z wielkich piłkarzy Realu Madryt w finale Ligi Mistrzów UEFA?

Zabić sędziego !

W swojej pracy nierzadko narażony jestem na, delikatnie rzecz ujmując, "krytykę". Moje decyzje często nie podobają się zawodnikom, włodarzom klubu, publiczności. Jak sobie z tym radzić? Najprościej i najskuteczniej jest po prostu nie zwracać na to uwagi. Jak świat długi i szeroki, jeszcze nie znalazł się taki sędzia, który dogodziłby wszystkim. Niestety, na płycie boiska, nie posiadam zdjęć z  ultraszybkich kamer. Na podjęcie decyzji mam często mniej niż sekundę. Dlatego, jeżeli uświadomię sobie już przed meczem, że ktoś i tak wykrzyczy coś nieprzyjemnego pod moim adresem, później po prostu łatwiej  mi to zignorować. W 99% jestem pewien wszystkich swoich decyzji. Stąd właśnie wynika przekonanie, iż moja wiedza na temat przepisów gry w piłkę nożną jest wystarczająca, by doprowadzić spotkanie do końca, bez rozmyślania nad tym, czy rzeczywiście popełniłem błąd. Pewność siebie to niezwykle ważna sprawa.

Czy warto zostać sędzią piłkarskim?

Każdy, kto chciałby spróbować w przyszłości swoich sił jako sędzia, musi sobie odpowiedzieć na to pytanie indywidualnie. Na pewno nie jest to praca łatwa. Piłka nożna łączy ludzi. Ci jednak, aby mogli się zjednoczyć potrzebują wspólnego "wroga". Kimś takim jest zawsze sędzia, którego można obarczyć całą odpowiedzialnością za przegrany mecz. Sędziowanie to praca wymagająca nie tylko silnego charakteru, lecz także dobrego przygotowania kondycyjnego. Często jestem narażony na obelgi ze strony trenerów, zawodników i kibiców. W tym właśnie momencie przydaje się mocna psychika. Dobre sędziowanie polega  głównie na umiejętności odrzucania niepotrzebnych bodźców, przeszkadzającym w koncentracji. Nie jest to więc praca dla wszystkich. Jednakowoż każdy, kto czuje, że jest w stanie unieść na swoich barkach ciężar odpowiedzialności za rozegrane spotkanie, może swoich sił spróbować. Dla mnie jak na chwilę obecną, jest to jedno z najbardziej pouczających życiowych doświadczeń, dzięki któremu nauczyłem się nie tylko radzić w stresujących momentach, lecz również nabrałem ogromnej pokory.
 
Zapoznałem się z treścią Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych wraz z późniejszymi zmianami.